-Posłuchaj
-Co to tak?
-Liście spadają.
-Ale je wzięło. Patrz ile.
- No. Najlepiej obserwować je nocą. Są jak małe stadne zwierzątka, lemingi albo coś jeszcze bardziej. .. Żyją swoim niesamowitym utajonym liściowym życiem.
-O patrz. Tańczą swój szalony liściowy taniec.
-To ich czas. Ich nagroda za statyczne tkwienie przez całe lato na drzewie. Są jak gospodyni domowa po metaamfie.
-Ty no ale zobacz na te kolory. Na tę żółć. Totalny przester.
- Jesień. Całe popierdolenie wylazło z przyrody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz