-Wiesz dzisiaj w pracy. Straszne chmury. I od miesiąca w zasadzie
pada. I moknę. Czasami schnę. A potem znowu moknę.I dzisiaj też było
chmurakowato mokro i ciemno i nagle na chwilę, na jedną małą chwilę zza tych
chmur w takiej małej dziurze nade mną wyszło
słoneczko. To nie trwało długo, jakieś trzy minuty. Ale było. Cudzik miałam.
Własny, prywatny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz