-Pani dzisiaj do mnie zadzwoniła z kablówki. I chciała mi
sprzedać pakiet telewizyjny.
-I co?
-Powiedziałem że nie
chcę. Więc ona, dlaczego. Więc ja, że nie oglądam. Bo nie lubię.
I ona wtedy ze smutkiem,że telefonu też pewnie pan za
darmo do tego nie chce.
Do mnie ciągle dzwonią. Ale już nauczyłem sobie szybko z
nimi radzić. Tym od ubezpieczeń mówię, że już jestem ubezpieczony. Wszędzie
i na wszystko. Tym od abonamentowych
usług medycznych, że jestem ciężko chory
w zasadzie umieram więc się nie
opłacam. Tym od usług finansowych ,że w ogóle nie mam pieniędzy . To jest bardzo skuteczne.
Tylko z tymi od kredytów mam problem. Bo mówię, że już mam tyle kredytów że nie ogarniam, nie
spłacam i w ogóle nie daję rady. Ale ich
nie zraża. Mówią że to nic nie szkodzi . I dadzą nowy kredyt i jeszcze kartę do tego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz