czwartek, 15 grudnia 2011

Ikea

-Ej ale naprawdę? Naprawdę ?
-Naprawdę. Nienawidzę tego miejsca.
-Ty ale to niespotykane. Nie znam drugiej takiej osoby. Nawet starzy rokendrolowcy... Tymon Tymański na przykład.
-Co Tymon Tymański?
-No napisał, że lubi. Tekst o tym  w wyborczej był cały. A co ci się właściwie nie podoba?
-Po pierwsze nie lubię być zmuszany. A tam, jak chcę kupić wieszak, to muszę przejść przez te wszystkie meble, stoły łóżka  i tak dalej. Po drugie ten cały duszny skandynawski klimat. Teraz to jest kraj czysty przyjazny i łumen frendly?A pamiętasz Ibsena i Bergmana? Tych pastorów i ich straumatyzowane dzieci? A druga wojna i nazizm? A ta szwedzka komedia Jabłka Adama?. A wiesz jaki oni maja alkoholizm? Ja pierdolę i jeszcze ta konstrukcja labiryntowa. Te małe pomieszczenia. Jedna wielka ściema przecież to jest gigantyczna blaszana konstrukcja.To jest kurwa hipermarket.
-Okej, rozumiem. Przekonałeś mnie. Jesteś jedyną znaną mi osobą która nienawidzi Ikei.

1 komentarz:

  1. ;) tam są skróty... i jeśli potrzebujesz jednej rzeczy wystarczy przemknąć tu i tam... i już :) Ja znam jeszcze jedna osobę, która nienawidzi Ikea... ale to straszny malkontent... maruda...

    Miłego Nowego Roku :)

    OdpowiedzUsuń