poniedziałek, 22 sierpnia 2011

Sport



- Co tak dyszysz?
-Jestem z młodym na rolkach. Długa prosta.
 -Ooo. Fajnie. Też bym chciała. Tylko nie mam rolek. W ogóle powinnam zacząć uprawiać jakiś sport. Tylko nie mam pomysłu co by miało być. Gry zespołowe odpadają. Całą podstawówkę się męczyłam.
-A w liceum?
-W liceum? W ogóle bardzo rzadko chodziłam. Na wf też. Prawie nigdy. No więc gry zespołowe nie, bieganie odpada, nienawidzę. Na siłownię też nie będę chodzić Bez sensu
-To może pomyśl co lubisz robić.
-Hm. Biegać nie lubię, to już powiedziałam. I w ogóle wszystko z bieganiem odpada.  Konie mi zbrzydły, rodzice mnie wysyłali jak byłam mała, nienawidzę. Sporty walki  też odpadają, za bardzo męczące. Nie lubię grać w ping ponga bo jestem za wolna. Ani w tenisa.. Pływać też nie lubię. Oo ale  wodę lubię, tak. Już wiem co lubię robić.
-…?
-Lubię unosić się na wodzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz