czwartek, 26 stycznia 2012

Władca Pierścieni

 -Idziemy do kina dzisiaj. Na dwudziestą drugą, mam nadzieję, że nie zasnę. Chociaż jeszcze w kinie mi się nie udało.
-Mnie tak. Ale film był straszny. Straszny.
-To na czym zasnęłaś?
-Nie pamiętam tytułu. To było fantasy, o karłach.
-Willow?
-Nie, Willow było dawno temu. A to ostatnio. Parę lat temu.
-Ostatnio nie było filmu o karłach. No coś ty.
-Był. I był  długi.
-O karłach? Jaki tytuł? Przypomnij sobie.
-Ej no naprawdę nie pamiętam. Ale to było o dwóch ponurych karłach zmierzających w kierunku wielkiej cipy.
- Hobbici?  Oko Saurona? Władca Pierścieni?
-Tak, to był Władca Pierścieni. Właśnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz