poniedziałek, 21 maja 2012

Kredyt



-Pani dzisiaj do mnie zadzwoniła z kablówki. I chciała mi sprzedać pakiet telewizyjny.
-I co?
-Powiedziałem  że nie chcę. Więc ona, dlaczego. Więc ja, że nie oglądam. Bo nie lubię.
I ona wtedy ze smutkiem,że  telefonu też pewnie   pan za darmo do tego nie chce.
Do mnie ciągle dzwonią. Ale już nauczyłem sobie szybko z nimi radzić. Tym od ubezpieczeń mówię, że już jestem ubezpieczony. Wszędzie i  na wszystko. Tym od abonamentowych usług medycznych, że jestem ciężko chory  w zasadzie umieram więc  się nie opłacam. Tym od usług finansowych ,że w  ogóle nie mam pieniędzy . To jest bardzo skuteczne. 
Tylko z tymi od kredytów mam problem. Bo mówię, że  już mam tyle kredytów że nie ogarniam, nie spłacam i w ogóle nie  daję rady. Ale ich nie zraża. Mówią że to nic nie szkodzi . I dadzą nowy kredyt  i   jeszcze kartę  do tego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz